Sofa skandynawska w koncepcie copenhagen z naturalnym twistem

Stylu skandynawskiego nikomu nie trzeba przedstawiać – nurt skradł serca designerów na całym świecie i doczekał się licznych interpretacji. Wszystkie odsłony nordyckich motywów ujmują unikalnym pięknem i mają w sobie coś wyjątkowego. Nie inaczej jest z konceptem copenhagen, dla którego puntem wyjścia były wnętrza mieszkańców stolicy Danii – pragmatyczne, przytulne, nowoczesne, a zarazem zanurzone w naturalnej estetyce. Skandynawskie sofy w czują się w takich warunkach znakomicie.

Serce kopenhaskich wnętrz: sofa w stylu skandynawskim

Bez chwili zawahania można powiedzieć, że sofy w stylu skandynawskim z funkcją spania, rozłożystymi podłokietnikami i dużymi poduchami są uosobieniem hygge, czyli filozofii komfortu, bezpieczeństwa i harmonii. Obszerne siedzisko, wygodne oparcie, obłe podłokietniki i miękkie poduszki to wszystko, czego potrzeba do niebiańskiego relaksu. A tego typu meble oferują znacznie więcej!

Dzięki możliwości rozłożenia na skandynawskiej wersalce można wypoczywać bez skrępowania, w każdej pozycji – nawet na leżąco. Rozłożenie mebla zajmuje dosłownie chwilę, a powierzchnia spania bywa naprawdę imponująca. Żaden miłośnik wielogodzinnych maratonów filmowych czy nieskrępowanego relaksu z dziećmi nie będzie rozczarowany. Taka kanapa przyda się również do przenocowania znajomych, którzy wpadną z wizytą i pomieści dzieciaki spragnione bajkowego seansu. Atutem, o którym warto wspomnieć, jest też pojemnik umieszczony pod siedziskiem – może być miejscem przechowywania dodatkowej pościeli, poduszek, koców czy nawet sezonowych ubrań i różnego typu tekstyliów. Takiej symbiozy pragmatyzmu i estetyki próżno szukać w innych kanapach.

Jakie skandynawskie sofy wpisują się w koncept copenhagen?

Mieszkania Duńczyków są aranżowane z myślą, by zapewniały komfort na co dzień i ułatwiały życie. Nie brakuje w nich multifunkcyjnego wyposażenia, nowoczesnych sprzętów i innowacyjnych konstrukcji. Są za to pozbawione zbędnych bibelotów, niepraktycznych ozdób i nieintuicyjnych rozwiązań. Przestrzeń jest dzięki temu uporządkowana i harmonijna. W takim ekosystemie świetnie sprawdza się skandynawska sofa, która oferuje więcej niż tylko miejsce do siedzenia, jest łatwa w utrzymaniu w czystości i funkcjonalna.

Najczęściej w projektach inspirowanych konceptem copenhagen pojawiają się modele tapicerowane grafitową lub granatową tkaniną o waflowym splocie. Łatwość czyszczenia zapewnia obicie odporne na wsiąkanie plam, pokryte specjalną powłoką hydrofobową water repellent. Ciemny kolor powoduje, że kurz czy powierzchniowe zabrudzenia są zdecydowanie mniej widoczne, a gładka tapicerka nie sprawia trudności w pielęgnacji. Najbardziej praktyczne są oczywiście skandynawskie wersalki z możliwością rozłożenia i z pojemnikiem. Lekkości nawet pokaźnym rozmiarowo wariantom dodają z kolei nóżki. Takie skandynawskie sofy ma w swojej ofercie Agata.

Jak zaaranżować skandynawską sofę w salonie z naturalnym twistem?

Naturalne akcenty są wisienką na torcie kopenhaskich projektów – sprawiają, że we wnętrzach roztacza się aura spokoju i harmonii. W salonie inspirowanym estetyką wnętrz duńskiej stolicy nie może zabraknąć miękkich tekstyliów i dywanów – najlepiej wełnianych, w chłodnej tonacji. Gęsty, wykonany z wysokogatunkowej przędzy wariant będzie nie tylko elegancką dekoracją, ale i praktycznym uzupełnieniem przytulnej przestrzeni. Chyba każdy się zgodzi, że niewiele doznań może równać się z tym, którego doświadcza się, stąpając boso po miękkim podłożu… Oto hygge w najczystszej postaci!