W sobotę Jagielonia przegrała przy Słonecznej z Lechem Poznań 1:2

Jagiellonia Białystok doznała pierwszej porażki w roli gospodarza w sezonie 2023/2024. Po zaciętym spotkaniu trzy punkty ze stolicy Podlasia wywiózł Lech Poznań, który zwyciężył 2:1. Gola dla naszego zespołu strzelił Kristoffer Hansen, a wygraną gościom zapewniły trafienia Filipa Marchwińskiego i Filipa Szymczaka.

źródło: jagiellonia.pl

źródło: jagiellonia.pl

Spotkaniu towarzyszyło wielkie wydarzenie kibicowskie - Święto Ultry, które rokrocznie organizowane jest podczas pierwszego, noworocznego meczu przy Słonecznej.

Oba zespoły od pierwszych minut starały się sprostać oczekiwaniom widowni i nie można było narzekać na nudę. W pierwszym kwadransie po stronie Lecha najgroźniejszy był Kristoffer Velde. Norweg chwilę po rozpoczęciu rywalizacji bez namysłu uderzył z dystasu, ale za lekko, by sprawić problemy Zlatanowi Alomeroviciowi. W ósmej minucie skrzydłowy Kolejorza podał w kierunku Dino Hoticia, ale Bośniak skiksował i gola nie było.

Jagiellonia nie pozostawała rywalowi dłużna. Zaraz potem uderzał zza pola karnego Rui Nene i Bartosz Mrozek z najwyższym trudem przeniósł piłkę nad poprzeczką bramki poznaniaków. W 18. minucie lechici objęli prowadzenie. Po podaniu Velde przed polem karnym niepilnowany był Marchwiński i napastnik rywala okazał się bezwzględny posyłając futbolówkę przy prawym słupku bramki Alomerovicia. 

Jagiellonia starała się jak najszybciej odrobić straty

W 26. minucie przed dogodną szansą stanął Jose Naranjo, ale uderzył wysoko nad bramką przeciwnika. Hiszpan zaraz potem zdaniem arbitra sprokurował rzut karny dla Lecha zagrywając piłkę ręką. Piłkę na jedenastym metrze ustawił Szymczak i pewnym strzałem podwyższył rezultat. Chwilę później zza pola karnego uderzał Bartłomiej Wdowik. Ze strzałem reprezentanta Polski nie bez problemów poradził sobie jednak Mrozek. Zaraz potem okazję miał Dominik Marczuk, ale skrzydłowy Jagi spudłował.

Pierwsza odsłona meczu zakończyła się dwubramkowym prowadzeniem Lecha. Jak było po zmianie stron? Później nastąpiły zmiany w Jadze. Murawę opuścili Pululu i Nene, a pojawili się na niej Kaan Caliskaner i Jarosław Kubicki. Wcześniej Kristoffer Hansen zastąpił na placu gry Naranjo.

Ostatni kwadrans to szturm Jagiellonii

Głową strzelali między innymi Hansen i Naranjo. W obu przypadkach niecelnie. W 83. minucie Żółto-Czerwoni wreszcie skruszyli poznański mur. W polu karnym zimną krew zachował Hansen, który uderzył po długim rogu skutecznie. Kontaktowy gol sprawił, że Lech jeszcze mocniej cofnął się, a Jagiellonia niemal nie opuszczała połowy przyjezdnych. W 87. minucie strzał zza pola karnego Sacka nie znalazł drogi do bramki. Zaraz potem debiut w naszych barwach zanotował Jetmir Haliti, który zmienił na placu gry Mateusza Skrzypczaka. 

Arbiter doliczył do rywalizacji dziewięć minut i w tym czasie były szanse dla Jagi. Bohaterem mógł okazać się Caliskaner. Niemiec najpierw uderzał głową, ale piłka wylądowała w rękach Mrozka.

O wielkim szczęściu golkiper Lecha mógł mówić w ostatniej akcji meczu, broniąc na raty strzał Caliskanera. Oczy wszystkich zgromadzonych tego dnia na stadionie widziały piłkę w siatce, ale fortuna sprzyjała rywalowi, wobec czego to lechici zgarnęli komplet punktów. Przyjezdni zmniejszyli tym samym stratę w tabeli do Żółto-Czerwonych i w tej chwili wynosi ona dwa punkty. Jagiellończycy wciąż pozostają liderem PKO BP Ekstraklasy.

21. kolejka PKO BP Ekstraklasy

Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 1:2 (0:2)
Bramki: Kristoffer Hansen 82' - Filip Marchwiński 18', Filip Szymczak 30' (k)

Jagiellonia: 1. Zlatan Alomerović - 16. Michal Sáček, 72. Mateusz Skrzypczak (89' 4. Jetmir Haliti), 17. Adrián Diéguez, 27. Bartłomiej Wdowik - 7. Dominik Marczuk, 6. Taras Romanczuk, 8. Nené (73' 14. Jarosław Kubicki), 11. Jesús Imaz, 28. José Naranjo (60' 99. Kristoffer Hansen) - 10. Afimico Pululu (73' 9. Kaan Caliskaner).

Lech: 41. Bartosz Mrozek - 2. Joel Pereira, 18. Bartosz Salamon, 16. Antonio Milić, 15. Michał Gurgul - 21. Dino Hotić (59' 8. Ali Gholizadeh), 30. Nika Kwekweskiri (64' 22. Radosław Murawski), 6. Jesper Karlström, 10. Filip Marchwiński (86' 44. Alan Czerwiński), 11. Kristoffer Velde - 17. Filip Szymczak.

żółte kartki: Diéguez - Velde, Joel Pereira.

sędziował: Damian Sylwestrzak (Wrocław).

widzów: 17 141.

źródło: https://jagiellonia.pl/

Zobacz również